Właśnie dostałam informację, że bielizna przez nas wysłana dotarła do Pobe Mengao! :) Radość ogromna rodzi się w sercu. Zebranie takiej ilości bielizny było nie lada wyzwaniem, któremu jako Polki sprostałyśmy. Wysyłka takiej ilości bielizny również nie była prosta, zwłaszcza, że w międzyczasie doszło do napięć w stolicy Burkina Faso. Jednak, pomimo trudności, ogromu pracy, z Bożą pomocą, wszystko zakończyło się dobrze.
Jestem ogromnie wdzięczna Bogu za jego pomoc w całej akcji i każdej z Was, różnym osobom za zaangażowanie w tę sprawę. To dzięki Waszemu współdziałaniu marzenia kobiet z Pobe Mengao spełniły się!
Najlepiej radość kobiet wyrażą bezpośrednie słowa od Mamouny, z którą kontaktowaliśmy się wielokrotnie w tej sprawie i która odpowiada za dystrybucję bielizny:
"Witaj,
jak się masz? Dzisiaj bielizna dotarła na miejsce. Wszystkie 13 paczek. Bądźcie pewne, że kobiety z Pobe Mengao Was błogosławią. Chciałabym byście tutaj były i mogły zobaczyć jaką radość sprawiłyście kobietom z Pobe Mengao.
Niech Bóg Was błogosławi obficie!"
Czekam na fotorelację, którą na pewno się z Wami podzielę. Już za kilka dni odbędzie się spotkanie kobiet, podczas którego każda z nich zostanie obdarowana tym, co zostało wysłane.
Bardzo fajny wpis. Będę zaglądać częściej.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba. Zapraszam
Usuń