niedziela, 22 listopada 2020

Wybory 2020

Dzisiaj w Burkina Faso ważny dzień. Od samego rana trwają wybory, zarówno prezydenckie jak i parlamentarne. 

Zgromadzenie Narodowe, to jednoizbowy parlament, który składa się z 127 deputowanych. O fotel deputowanych walczy prawie 10 000 kandydatów. W wyborach prezydenckich startuje 13 kandydatów. Prawo głosu ma prawie 6,5 miliona osób i to oni zdecydują, kto zostanie nowym prezydentem. Niestety, w związku z panującą sytuacją dot. bezpieczeństwa, niespełna 3% czynnych wyborców nie może głosować - nie ma możliwości zapewnienia bezpiecznych wyborów w pobliżu ich miejsca zamieszkania. 

W związku z atakami, które mają miejsce w Burkina Faso, nad bezpieczeństwem wyborów czuwa policja i żandarmeria. 

Módlmy się, by wybory w Burkina Faso przebiegły spokojnie, a nowo wybrani - Prezydent i deputowani dbali o pomyślność swojego kraju i jego mieszkańców!


Wyborcy w Burkina Faso. Źródło: Burkina24.com



czwartek, 1 października 2020

Witaj szkoło!

Dziś wielki dzień w Burkina Faso! 1 października 2020 ponownie zostały otwarte szkoły. Chyba nie ma już miejsca na świecie (ok, ok, jakieś tam są), gdzie z powodu COVID-19 nie zostały wprowadzone różnego rodzaju ograniczenia. W Burkina, wszystkie szkoły zostały zamknięte 16 marca. Teoretycznie, uczniowie mieli uczyć się w domach, jednak dla wielu było to po prostu niewykonalne. Lekcje on-line to marzenie, którego nie da się zrealizować. W wielu miejscach nie ma prądu, nie mówiąc już o dostępie do Internetu. W radiu i telewizji pojawiały się lekcje, jednak w miejscach gdzie nie ma prądu, nikt nie ma telewizora. Jeśli zaś chodzi o radio, dla małych dzieci zrozumienie tego, co tam jest przedstawiane, jest bardzo często niewykonalne. 

Pomimo tego, że zajęcia nie odbywały się - bądźmy szczerzy- większość dzieci nie miała najmniejszej możliwości, by mieć do nich dostęp, w lipcu i w sierpniu odbyły się egzaminy oraz matury. 

Dzisiaj dzieci rozpoczynają nowy rok szkolny. Czy wszystkie? Oczywiście, że nie! Chociaż szkoła jest obowiązkowa i w teorii - darmowa, by zapisać się do szkoły trzeba wpłacić czesne, opłacić Komitet Rodzicielski, zapłacić za mundurek, książki, zeszyty i przybory szkolne. I pomimo tego, że dla nas koszty mogą wydawać się śmieszne (rok nauki w szkole podstawowej to 210 zł, zaś w ponadpodstawowej - 270 zł, szkoły państwowe*), to dla wielu rodziców w Burkina są po prostu nie do uniesienia. Nie wspominając już o dzieciach uchodźców wewnętrznych - o ile nie otrzymają wsparcia, stracą kolejny rok szkolny. Zdając sobie sprawę z trudnej sytuacji finansowej, dzieci uchodźców do szkoły mogą zapisać się do końca października, i tak zostaną przyjęte. 

Oczywiście, wspomnieć należy również o tym, że nie wszystkie szkoły zostały otwarte. Szkoły w strefie przygranicznej z Mali oraz szkoły w regionie Sahelu pozostaną zamknięte ze względu na brak bezpieczeństwa. Te, które zostały zniszczone, również nie będą funkcjonować.

Mieszkańcy Pobe Mengao, którym CME od wielu lat pomaga, również są uchodźcami. Ich dzieci mają taki sam problem, by pójść w tym roku do szkoły, jak inne. 

Czy zechcesz im pomóc? 

Jeśli leży Ci na sercu ich dobro, możesz pomóc, wykonując przelew na CME (dane do przelewu: Bank Spółdzielczy w Cieszynie 66 8113 0007 2001 0003 9909 0002; W tytule proszę wpisz „darowizna – Afryka”). 

Szkoła podstawowa wybudowana w Pobe Mengao w ramach projektu wspólnie realizowanego przez Stowarzyszenie Edukacja dla Pokoju i CME, współfinansowanego przez MSZ w 2011 roku

Recytacja wiersza podczas wizyty gości z Polski w szkole w Pobe Mengao w 2016 roku

*opłaty w szkołach prywatnych są wyższe.







wtorek, 8 września 2020

Woda, która niszczy

Pora deszczowa w Burkina Faso to zarówno błogosławieństwo jak i przekleństwo. W tym suchym kraju, woda jest na wagę złota. Na przednówku - kwiecień, maj - kiedy to zapasów już nie ma, panują najgorsze upały, często panuje głód. To czas, kiedy je się bardzo rzadko (patrząc na nasze realia, koszmarnie rzadko). Ale nie tylko głód jest problemem - brakuje również wody. Najbardziej cierpi północ kraju, ale powiedzenie, że wody brakuje tylko i wyłącznie na północy byłoby wielkim niedopowiedzeniem.

Wraz z porą deszczową, która zaczyna się już w czerwcu (początkowo w postaci niewielkich opadów), sytuacja zaczyna się zmieniać. Świat zaczyna być kolorowy, kwitną wielobarwne kwiaty, a miejsce spieczonej, nierzadko spękanej ziemi zajmuje trawa. Wraz z opadami pojawiają się również owady. I to one stanowią pierwsze zagrożenie. Wszędobylskie komary, przenoszące malarię czy ogromne, fruwające insekty, które powodują oparzenia skóry stają się codziennością. Ciężko się przed nimi chronić, gdy brak odpowiednich środków, takich jak moskitiera czy repelenty. Warto wspomnieć o innym problemie z tym związanym. W przypadku zachorowania na malarię często brakuje środków finansowych na lekarstwa, co może zakończyć się śmiercią.

Woda, tak bardzo potrzebna, w wielkich ilościach może szkodzić. Hydrolodzy ostrzegali, że tegoroczna pora deszczowa w BF będzie gwałtowna i obfita. I taka jest w rzeczywistości. Opadów było dużo, największe podczas tego weekendu, które zalały znaczną część stolicy oraz innych miast (Kaya, Bourzanga i wiele innych). 

W ich konsekwencji doszło do uszkodzenia wielu dróg, zniszczenia mienia, wiele domostw przestało istnieć. Rodziny, które dotychczas mieszkały w swoich domach, teraz szukają schronienia w budynkach szkolnych. W samym Bourzanga, w północnej części kraju, 95 domostw rozpadło się podczas opadów deszczu z 4/5 września. Dodatkowo, ulewa z 7 września naruszyła kolejne domostwa. Pomimo tego, że dzisiaj pogoda się poprawiła, naruszone domy rozpadają się, pozbawiając dachu nad głową kolejnych mieszkańców. 

Pamiętajmy w modlitwie o mieszkańcach Burkina Faso również w porze deszczowej!




Na zdjęciach zniszczone przez ulewę domy w północnej części kraju.

Źródła:

[1] https://www.burkina24.com/2020/09/01/inondations-a-ouagadougou-les-8-consignes-de-la-mairie/

[2] https://lefaso.net/spip.php?article97307

[3] https://lefaso.net/spip.php?article99138

[4] https://www.burkina24.com/2020/09/06/pluie-a-kaya-une-femme-enceinte-et-une-adolescente-perdent-la-vie/

[5] Materiały własne


środa, 8 lipca 2020

Tydzień Ewangelizacyjny on-line!

W tym roku wszystko jest inaczej. Przez jakiś czas siedzieliśmy w domach, odwiedziny i nabożeństwa były ograniczone, a nasze życie zaczęło wyglądać w inny sposób niż dotychczas. I chociaż powoli pewne rzeczy zaczynają wracać do normy (czy na pewno?), to nie dotyczy to każdej dziedziny naszego życia.
Jedna z nich to Tydzień Ewangelizacyjny. Nie ma dużego namiotu, małych namiotów, alejki, brak tej atmosfery... Jednak :) Tydzień Ewangelizacyjny odbywa się! Można słuchać i oglądać on-line.
Zachęcam do tego, by w kolejne dni TE słuchać seminariów, ewangelizacji, koncertów i po prostu wziąć udział w tegorocznym TE.

Jutro, 9 lipca o godz. 16.00, opowiem o wizycie u mieszkańców Pobe Mengao. Jeśli chcecie dowiedzieć się, co u nich słychać, jak wygląda ich codzienność, zapraszam serdecznie do wysłuchania :) 

 


niedziela, 14 czerwca 2020

Jak długo jeszcze?

Czasami w naszym życiu są momenty, kiedy pytamy samych siebie i Pana Boga: jak długo jeszcze? Ile czasu upłynie, zanim moje cierpienie zniknie? Z pomocą przychodzą nam, najczęściej, rodzina i przyjaciele, którzy starają się podnieść na duchu, dodać otuchy, są wsparciem. Jako chrześcijanka doświadczyłam tego, że w trudnych momentach mojego życia pokojem obdarzał mnie Bóg. Dla niektórych z Was może to brzmieć górnolotnie, może pomyślicie: "filozofka się znalazła", ale taka jest prawda. To Pan Bóg rozumie mnie najlepiej, to On jest w stanie ukoić ból w moim sercu po stracie bliskiej osoby czy też poradzić sobie z jakimś życiowym rozczarowaniem.
Rozmawiając z uciekinierami z Pobe Mengao, słyszę te same pytania. Zdaję sobie sprawę, że odpowiedź na ich pytania jest niemożliwa, nie leży ona w moim zakresie. Jedynie Bóg wie, kiedy (i czy w ogóle) sytuacja uspokoi się na tyle, że będą w stanie bezpiecznie wrócić do swoich domów. Tylko On jest w stanie pocieszyć tych z nich, którzy stracili swoich bliskich. 
Pomimo naszych dobrych chęci, jesteśmy w stanie odpowiedzieć tylko na część potrzeb mieszkańców PM. Dodatkowo, ograniczenia mające na celu zatrzymanie rozprzestrzenianie się COVID-19, uczyniły trudną sytuację jeszcze cięższą.
Liczba uchodźców wewnętrznych w Burkina Faso wg regionów, jak również ich najważniejsze potrzeby
Chciałabym móc Wam powiedzieć, że jest lepiej, niestety jest jednak gorzej. Obecnie, wg oficjalnych danych, w Burkina Faso 921 471 osób musiało opuścić swoje domy. To w sumie 8,62% więcej niż końcem kwietnia tego roku. Na większości terenów państwa dochodzi do ataków, sprawiając, że kolejne miejscowości wyludniają się, a ludzie uciekają, ratując swoje życie. Pierwszą i najbardziej palącą potrzebą uchodźców wewnętrznych jest wyżywienie.
Co możemy zrobić? Modlić się. Tylko tyle? Nie, możemy działać! Nawet niewielki datek finansowy,  może zmienić czyjąś rzeczywistość. Przesłane ubranie sprawi komuś radość i wywoła uśmiech na twarzy.

Pomóż nam dalej pomagać!




sobota, 7 marca 2020

Dalej pomagamy!

Pomimo tego, że może nie zawsze o tym piszemy, pomoc dla uchodźców z Pobe Mengao nadal dociera na miejsce. Na przełomie stycznia i lutego tego roku do mieszkańców Pobe, którzy znajdują się obecnie w Ouaga (stolicy kraju) i w innych miastach Burkina Faso udało nam się dostarczyć pomoc. Była to nie tylko pomoc, dzięki której będą mieli dostęp do żywności i nie będą cierpieć głodu, ale również... Ubrania. 

Wyobraźcie sobie radość ludzi, dzieci i dorosłych, którzy uciekli ze swoich domów, ratując własne życie... Uciekali w tym co mieli na sobie. Część z nich uciekała prosto z pola, tylko w tym co mieli na sobie i z motyką w ręce. Inni, z domów, jednak nie mieli możliwości zabrania czegokolwiek. 

Dziękujemy za to, że dzięki Wam nadal możemy im pomagać! Prosimy, pamiętajcie o nich, zarówno w modlitwie jak i w praktycznym działaniu.