czwartek, 24 kwietnia 2014

Zmartwychwstanie - radość każdego dnia

Za nami święta Zmartwychwstania Pańskiego. Wierzę, że dla każdego z nas ten szczególny czas przypominania sobie o tym co Jezus zrobił dla nas był czasem wielkiej radości. Dla mnie osobiście ten czas był ciekawy również pod tym względem, że od ponad tygodnia nie miałam dostępu do Internetu... ale w sumie nie o tym chciałam pisać :)
Ostatnio zastanawiam się nad tym, czy Zmartwychwstanie jest dla mnie tak samo cenne w dniu Bożego Narodzenia jak podczas Świąt Wielkanocnych. Dlaczego tak nad tym rozmyślam? Cóż, jest kilka przyczyn, ale jedną z nich jest sms z życzeniami z Afryki, który przyszedł dzisiaj :) Trochę po świętach... Ale czy to ważne? Radość zmartwychwstania jest tak wielka, że wystarcza jej na każdy dzień naszego życia! Ba, nie tylko mojego, czy Twojego, była taka sama dla naszych dziadków, będzie taka sama dla naszych wnuków i prawnuków. Myślę, że świadomość tego nie powinna opuszczać nas ani na sekundę.
Jest pewna pieśń, którą ostatnio nucę bardzo często (pozwolę sobie zacytować jedną ze zwrotek):
 
Zmartwychwstał Pan, przeminęła trwoga.
 Zmartwychwstał Pan, zwyciężył śmierć.
 Zmartwychwstał Pan, otworzył drogę,
Więc życie me ma teraz sens, bo żyje Pan.
 
Proszę, przyjmij tę pieśń jako moje, nieco spóźnione (zgodnie z afrykańskim zwyczajem) życzenia. Niech Zmartwychwstanie Pana Jezusa będzie treścią Twojego życia każdego dnia - nie tylko podczas Świąt Wielkanocnych!

P.S. Dzięki śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa jesteśmy zbawieni i otrzymaliśmy życie wieczne. Chcielibyśmy opowiadać o tym ludziom zarówno w Polsce, jak i za granicą. Jeśli chciałbyś pomóc nam i mieć swój udział w tym co robimy, możesz przekazać swój 1% na działania, które prowadzimy. Więcej informacji znajdziesz na naszej stronie.

niedziela, 6 kwietnia 2014

Noc uwielbienia

Jakiś czas temu skontaktował się ze mną Felix Ilboudo. W jego sercu zrodził się pomysł zorganizowania nocy uwielbienia. Aby zrealizować marzenie swojego serca, prosił nas o wsparcie finansowe. Po przejrzeniu wydatków, jakie planowali ponieść (pokrycie kosztów podróży dla chórów, przygotowanie posiłku dla uczestników) postanowiliśmy ich wesprzeć. Oto krótkie sprawozdanie, jakie otrzymałam od Felixa:
"Witaj,
z sercem pełnym radości chciałbym opisać Ci czas, jaki mieliśmy podczas nocy uwielbienia, która miała miejsce z soboty na niedzielę, 29/30 marca tego roku. Wszystko rozpoczęło się o 19.00 wyświetleniem chrześcijańskiego filmu pt. "Jezus jest rozwiązaniem". Film namawia ludzi do porzucenia ciemności, fetyszy, bożków... i zaufania Jezusowi, jako jedynemu, który może nam pomóc i nas zbawić. Film skończył się o 21.00 i udaliśmy się na posiłek. 
Wyświetlanie filmu "Jezus jest rozwiązaniem" 
Podczas oglądania filmu
Od 22.00 do 3.00 nad ranem trwało uwielbienie. Na początku słowem podzielił się pastor naszego kościoła. Dzięki Bogu, wszystko poszło bardzo dobrze i wszyscy w kościele cieszyli się z pierwszej nocy uwielbienia. Podczas tego wydarzenia było obecnych 5 chórów i 6 zespołów muzycznych.
Jeden z chórów podczas nocy uwielbienia
Uczestnicy nocy uwielbienia
Zaprosiliśmy 4 pastorów z okolicznych zborów, ale pojawiło się 8 ze swoimi żonami. Nie było żadnych problemów z wyjątkiem tego, że wszyscy uczestnicy postanowili zostać na niedzielne nabożeństwo i musieliśmy im zapewnić posiłek również w niedzielę rano. Podczas nabożeństwa modliliśmy się o błogosławieństwo naszej ostatniej córki Angeli, która skończyła roczek. 
Błogosławieństwo Angeli podczas niedzielnego nabożeństwa
Drugą edycję nocy uwielbienia planujemy na luty/ marzec 2015 roku. Nasz kościół wybrał Cię, jako prowadzącą drugą edycję. Proszę, daj znać, czy podany przez nas termin Ci odpowiada, czy powinniśmy znaleźć inny. 
Kobiety zawsze starają się, by ich strój był jak najlepszy, gdy idą do kościoła
Pomimo drobnych trudności, noc uwielbienia był wspaniała. Dziękujemy za Wasze wsparcie. Moją modlitwą jest, by Bóg dał Wam wszystkim dobre zdrowie i środki, byście mogli nam pomóc również w przyszłym roku. 
Przekaż całej misji moje serdeczne podziękowania, moją głęboką wdzięczność za Wasze wsparcie materialne i duchowe, które sprawiły, że pierwsza noc uwielbienia doszła do skutku. 
Niech Bóg Was błogosławi i wynagrodzi obficie. Dziękuję w imieniu całej mojej rodziny - Felix Ilboudo"

Ja tym bardziej dziękuję każdemu z Was, który w jakikolwiek sposób przyłożył się do wsparcia projektu "Pomoc dla Afryki". To dzięki ludziom takim jak Ty, "Noc Uwielbienia" mogła się odbyć w dalekim Burkina Faso. Jest dla mnie niesamowitym również to, że pomimo swoich problemów, tamtejsi chrześcijanie, podobnie jak i my organizują Wieczory Chwały, Noce Uwielbienia, by oddać cześć Jezusowi Chrystusowi.